Nie od dziś wiadomo, że miód ma właściwości lecznicze i oczywiście smakowe. Poza tym można go użyć…jako pomadki.
Pyszny, słodki miodek jest uwielbiany nie tylko przez Kubusia Puchatka. Nektar ten kochają i dzieci i dorośli. Z powodzeniem zastępuje niezdrowy cukier w herbacie, czy kawie. Świetnie smakuje z pajdą świeżutkiego chleba, albo z białym serem. Można go dodawać do wszelkiego rodzaju marynat mięsnych i wykorzystywany jest podczas robienia domowych nalewek. Oprócz- oczywistych walorów smakowych, posiada moc leczniczą. W razie, kiedy czujemy, że łapie nas przeziębienia, albo grypa, grzejemy mleko dodajemy miód i mamy gotowy rozgrzewający i osłabiający objawy choroby napój. Miód działa też wykrztuśnie i łagodzi bóle gardła. Jeżeli chcemy oczyścić organizm i wspomóc pracę naszego żołądka codziennie rano na czczo pijmy pół szklanki letniej wody z miodem i sokiem z połowy cytryny.
Miód wykorzystywany jest też w kosmetyce. Ma właściwości nawilżające, stąd jest bazą wielu kosmetyków. Jeśli borykamy się z problemem suchych i popękanych warg wystarczy, że nałożymy na usta miód i potrzymamy go chwilę. Po jakimś czasie miód zlizujemy i mamy gładkie usta. Dla zmęczonych polecam dodanie do wanny pełnej wody około 150 gram miodu i zrelaksowaniu się :).
Miód, jak widać ma wiele zastosowań i zalet. Warto z niego korzystać, bo jego skuteczność sprawdzili już ludzie żyjący w Starożytności.