Modę można kochać lub nienawidzić – w obu przypadkach można nieco poigrać z konwencją i pójść pod prąd. Oto kilka elementów, które lekko zirytują modowych purystów – bierzcie i czerpcie z tego wszyscy.
Najlepszym sposobem, aby solidnie powkurzać fashionistów i powodować falę omdleń wśród stylizacyjnych purystów – zróbmy coś, czego nie wybaczy nam otoczenie. Pewnie już wiecie o co chodzi, a mianowicie o słynny polski mezalians – znany od pradawnych czasów – czyli skarpetki i sandały! To połączenie zawsze działa i sprawia, że rodacy szybko się zacietrzewiają i zaczynają uprawiać nasz sport narodowy – czyli zacietrzewienie się. Jeśli więc chcemy zobaczyć jak wygląda pogarda (z domieszką okruchów litości) – ubierzmy kiedyś ten magiczny kostium – ruszajmy na miasto i czekajmy, co się wydarzy.
Bezczelne podróbki. Jeśli lubimy miłośników mody w stanie skrajnego załamania nerwowego, zaserwujmy im coś ekstra. Tutaj świetnie sprawdzą się tanie i bardzo „Szajni” podróbki – im bezczelniejsze, tym lepiej. Wpadnijmy więc na najbliższy bazar i kupmy niezbędne narzędzia. Warto zwrócić uwagę na ciekawe, widoczne napisy – najlepiej cekinowe – nadruki mogą być dowolne – Dolce&Kabana Czy inne WersacZe czy tam inne Chono Chanel! Ważne, aby nawiązywało do oryginału i świetnie grało z konwencją. Zniesmaczone miny modowych snobów sprawią, że szybko przestaniecie żałować tych 14.99 wydanych złotych.
Noś ubrania z poprzednich sezonów. Ignoruj to, że co roku pojawiają się nowe trendy – idź swoją drogą i pamiętaj, by omijać wszelkie porady modowe. Styl będzie CI wiernym a moda prawdopodobnie kiedyś do Ciebie wróci. Jeśli więc modne sa spodnie rurki – nie krępuj się nosić dzwony, jeśli królują szpilki, noś oldschoolowy koturn. Bądź sobą, nie modą!
Dla ochłody, zajrzyj tutaj