Maseczka to świetny sposób na szybkie odświeżenie skóry; nie musi być czasochłonna i wykonana w gabinecie kosmetycznym. Po takim zabiegu w domowym zaciszu cera jest odświeżona, oczyszczona i pełna blasku. Warto traktować nakładanie maseczki raz w tygodniu jako rytuał dla naszej urody, a nie kosmetyczne s.o.s. dla zmęczonej, przesuszonej czy podrażnionej skóry tuż przed wielkim wyjściem.
Jaką maseczkę wybrać?
Do wyboru mamy maseczki, które możemy stosować w zależności od typu cery jaki posiadamy. Dla cery suchej zalecane są maseczki, które głęboko nawilżają, łagodzą zaczerwienienia i podrażnienia. Zawierają one oleje roślinne oraz lipidy, które uszczelniają naskórek i utrzymują odpowiedni poziom wilgoci. Dla cery tłustej i mieszanej najlepsze są te, które złuszczają delikatnie naskórek i zwężają pory. Zawierają składniki aktywne, takie jak zielona lub biała glinka czy algi. Tego rodzaju kosmetyki zawierają również substancje nawilżające, wyciąg z aloesu i witamina E. Dla skóry dojrzałej najlepsze będą maseczki o właściwościach regenerujących i liftingujących oraz silnie nawilżających. Ważne, aby w jej składzie znalazły się ceramidy i kolagen, które poprawiają elastyczność skóry i pobudzają odnowę komórkową. Poza tym w drogeriach znajdziemy maski: nawilżające, które zaleca się stosować szczególnie zimą, regenerujące, poprawiające kondycję i koloryt skóry, oraz wygładzające, oczyszczające lub chłodzące, dla skóry wrażliwej i podrażnionej.
Małe domowe SPA
Warto urządzić sobie domowe SPA. Jest to doskonały sposób na szybką poprawę wyglądu skóry. Maseczkę możemy przyrządzić z produktów, które zazwyczaj znajdziemy w kuchni. Dla cery suchej i normalnej zbawienna będzie maseczka z cytrusów. Wystarczy wymieszać sok z cytryny z niewielką ilością oliwy z oliwek oraz ubitym białkiem jajka. Następnie należy rozprowadzić ją równomiernie na twarzy i szyi, a po kilkunastu minutach spłukać, najpierw ciepłą, później letnią wodą. Dzięki temu zabiegowi, skóra lekko się rozjaśni, a zrogowaciały naskórek delikatnie złuszczy.
Dla cery tłustej i mieszanej warto zastosować maseczkę z drożdży. 10 dag drożdży mieszamy z mlekiem, a następnie rozprowadzamy na twarz i dekolt. Po upływie dziesięciu minut zmywamy. To naprawdę dziecinnie proste! Domowe maseczki nawilżą oraz poprawią kolor i wygląd skóry zmęczonej i podrażnionej, dotlenią ją i odżywią, pozostawiając ją aksamitnie miękką i gładką.