Perfumy są bez wątpienia jednym z elementów naszego stylu. Żeby jednak ten styl był możliwie najbardziej ceniony, powinniśmy stawiać na ekskluzywny towar. Luksusowe perfumy mogą być dla nas pewnego rodzaju wyzwaniem, ale też gratką. Co najważniejsze, niosą one za sobą dużo zalet.
Posiadanie luksusowych kosmetyków samo w sobie sprawia nam radość i jest to udowodnione wręcz naukowo, na konkretnych żywych przykładach. Polskiemu obywatelowi chyba najłatwiej byłby zobrazować sprawę w ten sposób, że jest to jak posiadanie luksusowego alkoholu. Jak jednak wiadomo, ten dopiero po wypiciu daje nam pełen poziom satysfakcji. Tak samo jest z naszymi perfumami, które dopiero po zaaplikowaniu kilku dawek cielesnych radują w stu procentach nie tylko nasze nozdrza, ale i naszą duszę.
Trzeba pamiętać o tym, że ekskluzywne perfumy są jak nasze domowe zwierzę – nigdy nas nie zdradzą. O co chodzi w tej dość dziwnej teorii? O to, że po ich użyciu będziemy roznosili ich aromat przez naprawdę długi czas. Nie warto więc kupować podróbek, które oferuje nam cyganka dziwnie przemieszczająca się z miejsca na miejsce pod miejscowym dworcem autobusowym. Mimo, że skromna dyszka za dosyć fajnie wyglądające kolorowe pudełko, jest kusząca, to nie dajcie się nabrać, ponieważ psikając się przed wyjściem, zapach spłynie z was już na klatce schodowej bądź w przedpokoju.
Ekskluzywne perfumy to przede wszystkim ogromny prestiż. Sama świadomość, że przed wyjściem psiknęliśmy się takim towarem, daje nam dodatkowe punkty do samooceny i pewności siebie. A kiedy ktoś rozpozna nasz zapach i w towarzystwie zapyta: „czy to perfumy Balmain?” od razu poczujemy się podwójnie docenieni, pomyślimy, że nasza rola jest w tej chwili tak samo ważna jak rola Obamy w polityce Stanów Zjednoczonych. Zawsze jednak w takiej sytuacji możemy też odpowiedzieć: „nie, to wyprane w Perwollu”. To z kolei jedynie nadszarpnie naszą pnącą się w górę reputację, więc nie warto tego próbować.
Kolejną zaletą takich perfum jest to, że są idealnym pomysłem na prezent, szczególnie jeśli panowie chcą zaimponować swojej kobiecie. Ta jak wiadomo, nawet posiadając już trzy podobne butelki, będzie zachwycona, ponieważ od teraz będzie mogła się wypsikać prawdziwym mixem. Mimo, że przeciętny facet nie kojarzy nawet nazw takich marek jak Shalimar i zapytany w sondzie ulicznej stwierdzi, że chłopa nigdy na oczy nie widział, jego partnerka będzie w siódmym niebie i w ramach wdzięczności podaruje mu zestaw świeżo pocerowanych skarpetek.