Mistrzowie kreacji własnego wizerunku

• Tweet
• Pin It

Świat, w którym żyjemy prowokuje nas do wykorzystywania internetu na każdym kroku. Media społecznościowe stały się poniekąd naszymi wizytówkami, dlatego też coraz bardziej wzrasta świadomość na temat tego, na co możemy sobie pozwolić w sieci.

Swego czasu w wielu miejscach w sieci znaleźć można było historie osób, które przez ich aktywność na portalach społecznościowych spotkały niezbyt miłe wydarzenia. Jeden na przykład osobnik po zakupie zestawu kina domowego oraz telewizora najwyższej jakości postanowił się pochwalić nabytkiem na fejsbukowej ścianie. Zebrał kilkanaście lajków, wśród znajomych stał się automatycznie osobą fascynującą się nowymi technologiami, oraz taką, która może sobie na nie pozwolić. Miło, prawda? Żeby umocnić wizerunek osoby światowej, ów jegomość tuż przed wyjazdem na wakacje obwieścił całemu światu gdzie jedzie i ile go nie będzie. Zgadniecie, co się stało po powrocie? Nie jest to trudne – mieszkanie odwiedziło kilku panów, którzy zabrali ze sobą całą elektronikę. Widać było, ze się przy tym nie śpieszyli.

Inna, równie przykra niespodzianka spotkała inną panią, która po powrocie z urlopu utworzyła album ze zdjęciami upamiętniającymi jej wakacyjne szaleństwa. W pierwszy dzień pracy na jej biurku leżało już przygotowane wypowiedzenie. Otóż oficjalnie pani ta była na zwolnieniu lekarskim, a okres wolny od pracy miał służyć kurowaniu się z groźnej choroby. Kierownictwo nie zamierzało sprawdzać, czy wyjazd miał charakter prozdrowotny, co innego zakład ubezpieczeń społecznych. Pani straciła dwa razy.

Zmierzam do tego, że dzisiaj każdy musi posiadać elementarną wiedzę dotyczącą kreacji wizerunku, jeśli nie chce czegoś popsuć w swoim życiu, tak towarzyskim, jak i prywatnym. W czasach, gdy o braku prywatności mówi się coraz więcej ta wiedza będzie kluczowa. Wcale niewykluczone, że stworzony zostanie osobny przedmiot szkolny, w którym dzieciakom będzie się mówić co możemy, a czego absolutnie nie powinniśmy robić w sieci.

• Tweet
• Pin It