Pin-up to styl, który wziął się głównie z lat czterdziestych oraz pięćdziesiątych, ale był jeszcze bardzo silny w latach sześćdziesiątych XX wieku. Szczególnie silnie rozwinął się w Stanach Zjednoczonych, ale dziś cały świat wraca do tego trendy, przerabia go, inspiruje się nim. Najsławniejszą pin-up girl była Marilyn Monroe.
Czym charakteryzuje się taki styl? Pin-up w języku angielskim oznacza przypiąć, powiesić. Nazwa tego stylu wzięła się stąd, że mężczyźni przypinali do ścian plakaty przedstawiające kobiety, które prezentowały się w bieliźnie lub uroczysz sukienkach. Krój i kolory ubrań miały swoją specyfikę. Przeważnie były to barwy pastelowe – róże, błękity, fiolety, żółcie, zielenie, ale bardzo modnie prezentowały się także wyraziste czerwienie, odcienie niebieskiego i granatowego oraz pomarańczowy. Sukienki koniecznie musiały być rozkloszowane. Mogły być głaskie, mieć motywy kwiatowe lub kratę. Do sukienki pasowały cienkie dzianinowe sweterki, cienkie pończochy w cielistym odcieniu i zgrabne buciki, na przykład pantofelki lub czółenka, ewentualnie baleriny. Niesamowicie modne stały się kropki – na każdym elemencie ubrania – na bieliźnie, sukienkach, sweterkach, apaszkach a nawet butach.
Dziewczyna ubierająca się w stylu pin-up musiała być słodka. Toteż pozy przyjmowane przez modelki z plakatów były bardzo kuszące. Dziewczęta o czerwonych ustach i mocno podkreślonych czarną kreską oczach przybierały zachęcające pozy podczas wykonywania domowych obowiązków – gotowania, sprzątania itd. Miały sprawiać wrażenie dziewczyny z sąsiedztwa.
Nawet gwiazdy odwołują się do stylu pin-up. Jego wielką zwolenniczką była zmarła w zeszłym roku piosenkarka Amy Winehouse. Jej znakiem rozpoznawczym były grube czarne kreski nakreślone na górnych powiekach. Chociaż w latach pięćdziesiątych z reguły młode kobiety nie robiły aż tak mocnego makijażu, to czarne kreski były obowiązkowe. Winehouse lubiła także kolorowe sukienki, rozkloszowane i podkreślające talię, oraz pantofle z wyciętymi noskami.