Kto wtedy żył – ten wie, a kto był jeszcze na etapie produkcji, prawdopodobnie nie zrozumie tych dziwnych tworów. Kosmetyki z lat 80. i 90. niewiele mają wspólnego z współczesnymi fensi, seksi, szajni, glamur, krejzibicz i pinakolada, cudeńkami. Kilka dekad temu, doceniało się to, co było, a kobiety – o dziwo – jakoś żyły, a i chłopaków czasami miały;). A chodźcie, powspominamy sobie!
1. Wychowałem się w latach 90. więc wiem, co to RAP dz**ko!
Nieważne jak pachniał, nie ważne czy działał – tu liczył się design i ta lanserska czapeczka!
2.Ossssstre golenie
To, co kiedyś było normą, dziś trzeba chronić przed falą EMO potomstwa! Wspomnień czar – czyli ostatnie okazy żyletek, widziane na wolności.
3. Dezodorant i perfumy z wykrzyknikiem!
To było coś – charakter, moc i lans wśród rówieśników. Mnie nie było stać, a Was?;)
4. Ostry zapach
Mieć ten deo, to było coś.
5. Wolność, równość i familijny – dla wszystkich!
Czyli nie żadne szampony – do włosów takich, śmakich, dla kobiet, mężczyzn, noworodków czy tam pierworodków! Szampon to szampon – a kilka dekad temu każda rodzina była równa w obliczu szamponu familijnego.
6. Być może… podróży szał
A co, jak szaleć, to szaleć! Może to zdziwi gimnazjalistów i innych niedowiarkow, ale tak – w latach 80. podróże były baaardzo popularne. Nowy Jork, Paryż, Rzym Londyn czy Tokio? Wielkie mi rzeczy, każdy mógł skorzystać (o ile wytrzymał te duszące, niezbyt wyrafinowane zapachy;)) Do wyboru, do niuchania!
7. Uniwersalna podkładka
Daaawno, dawno temu, półki sklepowe nie uginały się pod ciężarem trzech tysięcy trzystu dwudziestu odcieni fluidów. Był jeden, dominujący i każdy o nim marzył. Proszę Państwa, oto królowa dawnych lat, Celia!
8. Impulsywne niuchanie
Legendy mówią, że kiedyś, ktoś użył dezodorantu Impulse i nie tylko ładnie pachniał, ale także był skutecznie chroniony przed potem…
9. Pudernica
Młodszą koleżanką Celli był ten magiczny puder. W latach 80. i 90. zwiedził on 3/4 damskich torebek.
10. Ekstaza
Zapachy dzieciństwa – ktoś przeżywał ekstazę przy ich wąchaniu? Ktokolwiek?
11.Skoro już o ekstazie mowa…
Nie sposób zapomnieć ekstatycznej pani z reklamy szamponu. No i ta piękna butelka szamponu, głupio mi, ale wgapiałam się w nią jak zaczarowana (TV odchodził na dalszy plan;)). (Choć nie była to tak wersja z Peru,;)
12. Star WARS
Czyli coś, czym pachnieli nasi ojcowie i dziadkowie.
13. Makler dobry na wszystko
To taki mały koszmar mężczyzn – dobra, elitarna nazwa, przystępna cena – czyli idealny prezent. Urodziny imieniny czy święta – te, nie mogły obejść się bez skarpetek i…. Maklera;)
14. Kosmetyki z gazet
Zupełnie inną kategorię kosmetyków, są te dodawane do gazet! Błyszczyki z Bravo Girl lub niesamowite dodatki do Naszej Miss – swoja drogą, czy ktoś czytał małą miss? Bo ja, jeśli ją nabywałam, to tylko dla dodatków;)
Dziękujemy perfumerii Moncredo, źródła zdjęć: pewex.pl, allegro.pl, www.cosmopolitan.co.uk, dudkowa.blogspot.com forum.gazeta.pl, wizaz.pl, czasy-prl.com, mojecudownelata.pl, rogaczki-kosmetyczne.blogspot.com , brzytwa.org, zszywka.org,