Inteligentne zegarki, przeźroczyste smartfony, 80 calowe ekrany LED – gdyby jeszcze 15 lat temu ktoś powiedział mi, że tak będzie wyglądać świat to prawdopodobnie bym mu nie uwierzył. Tymczasem za moment będziemy już na kolejnym etapie wchodzenia w przyszłość – Samsung zapowiedział bowiem, że szykuje premierę telefonu z zakrzywionym ekranem OLED.
O tym urządzeniu mówiło się już od dawna, a naprawdę głośno zrobiło się o nim po tegorocznych targach CES w Las Vegas, gdzie obecni na imprezie dziennikarze mogli pobawić się tego typu telefonem, wyglądał on jednak zgoła inaczej – na jednej ze ścianek ekran ‘schodził’ w dół. Jednym z zastosowań takiego rozwiązania miało być możliwość podejrzenia powiadomień w sytuacji, w której ekran urządzenia jest zabezpieczony przez etui.
Tymczasem Galaxy Round będzie kształtem dopasowany do naszej dłoni. Ten 5,7 calowy smartfon będzie miał rozdzielczość 1080p i będzie nieco podobny do nowego Note’a, oczywiście oprócz faktu, że ekran będzie przypominać telewizory Samsunga przygotowywane w technologii curved OLED. Paradoksalnie jednak trudno powiedzieć, jakie korzyści mogłoby przynieść użytkownikowi korzystanie z urządzenia w takim kształcie. Oczywiście Koreańczycy obiecują, że kiedy weźmiemy telefon do ręki wszystko stanie się jasne. Jednym z systemów odpowiadających za obsługę ma być round interaction, która pozwoli na przejrzenie informacji czysto użytkowych: nieodebranych połączeń, czasu życia na baterii czy też daty i godziny jedynie poprzez poruszenie urządzenia w momencie, w którym będzie ono leżało na płaskiej i twardej powierzchni.
Samsung obiecuje również, że inne użyteczności telefonu, w tym przeglądanie zawartości wbudowanej pamięci, zdjęć czy też muzyki ma być zsynchronizowane za pomocą specjalnych aplikacji i przystosowane do kształtu telefonu. Oprócz tego otrzymamy 13 Mpix obiektyw, Androida 4.3, 3 GB pamięci RAM i 2,3 GHz, czterordzeniowy procesor. Trzymamy kciuki!